Roglič, ubiegłoroczny zwycięzca i ponowny lider tegorocznego wyścigu (od 6. etapu) nie znalazł się w ucieczce. W prowadzącej grupie był natomiast Eiking, a przewaga tej stawki nad peletonem urosła w pewnej chwili do takich rozmiarów, że szykowała się zmiana lidera.
Słoweniec rzucił się w pogoń za uciekinierami na największym podjeździe dnia – Puerta de Almachar. Na zjeździe zaliczył jednak upadek. Pozbierał się, ale o odrobieniu strat nie było już mowy. Do mety dojechał prawie 12 min za Australijczykiem Michaelem Storerem.
Nowym liderem został Odd Christian Eiking, piąty na mecie w Rincon de la Victoria. Wyprzedza Francuza Guillaume’a Martina o 58 sek, zaś Roglicia o 2.17 min.