Michał Kwiatkowski

i

Autor: Instagram Michał Kwiatkowski

Pokazał rany

Groźny wypadek polskiego mistrza świata! Boli od samego spojrzenia na Michała Kwiatkowskiego

2025-03-10 11:58

Michał Kwiatkowski nie zaliczy wyścigu Strade Bianche 2025 do udanych. Podobnie jak Katarzyna Niewiadoma miał groźny wypadek, po którym musiał wycofać się z dalszej rywalizacji. Już po wszystkim pokazał swoje rany w mediach społecznościowych. Sami poczuliśmy ten ból na widok zdartej skóry na jego ręce.

Groźny wypadek Michała Kwiatkowskiego. Polski mistrz świata pokazał rany

W przeszłości Michał Kwiatkowski dwukrotnie wygrywał prestiżowy wyścig Strade Bianche, ale ostatnia edycja zupełnie nie poszła po jego myśli. Najpierw 79 kilometrów przed metą przegapił kluczowy atak Tadeja Pogacara i Toma Pidcocka, który rozstrzygnął o losach wyścigu, przez co stracił szansę na zwycięstwo. To nie było jednak najgorsze, bo polski mistrz świata z 2014 roku podczas pogoni za liderami miał groźny wypadek, w wyniku którego nie dokończył rywalizacji, wycofując się kilkanaście kilometrów przed metą.

Ciarki przechodzą, jak wygląda Katarzyna Niewiadoma po wypadku! Zdjęła spodenki i pokazała wszystko

Wcześniej ten sam los podzieliła Katarzyna Niewiadoma, która po kraksie na trasie wyścigu Strade Bianche kobiet trafiła do szpitala. W przypadku Kwiatkowskiego było trochę lepiej, choć jego wielka rana na ręce dorównuje "śladom wojennym" na nodze kolarki.

QUIZ: Czy rozpoznasz polskich mistrzów świata?
Pytanie 1 z 12
Kim jest ten sportowiec?
QUIZ: Kim jest ten sportowiec?

Po wycofaniu się z wyścigu Kwiatkowski wrócił do busa zespołu Ineos Grenadiers i pokazał swoje rany w mediach społecznościowych. Co ciekawe, do jego wypadku doszło w tym samym miejscu, w którym 50 km przed metą leżał Tadej Pogacar. Słoweńcowi nawet to nie przeszkodziło w późniejszym zwycięstwie, którym wyrównał rekord trzech wygranych w Strade Bianche należący do Fabiana Cancellary.

"Game over. Dokładnie ten sam zakręt i styl wypadku jak Tadej Pogacar. Nie na taką walkę miałem nadzieję" - skomentował nieudany wyścig Kwiatkowski, pokazując mocno zdartą skórę na lewej ręce. Na szczęście nie odniósł poważniejszych obrażeń i od poniedziałku weźmie udział w tygodniowym wyścigu Tirreno-Adriatico. Już dzień po wypadku polski kolarz miał zresztą lepszy humor i zachwycał się wyścigiem Strade Bianche, mimo że ten nie poszedł po jego myśli.

Twarz rozbita niczym po walce z Mamedem Khalidovem. Aż się przeżegnaliśmy, co stało się z Rafałem Majką!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze