Zespół Polaka w końcu wygrał - 94:85, a Gortat spędził na boisku solidne 24 minuty, bo podstawowy center Dwight Howard miał kłopoty z faulami.
Przeczytaj koniecznie: Katarzyna Skowrońska-Dolata: Nie pokłóciłam się z Anią WYWIAD!
Nasz środkowy skończył grę z 4 punktami i 9 zbiórkami. Mimo wszystko wielkich powodów do zachwytu nie ma, bo Clippers to czerwona latarnia NBA (tylko 5 zwycięstw w 25 meczach).