Boozer złamał właśnie rękę i konieczna była operacja. Będzie pauzował 2 miesiące, a sezon NBA zaczyna się już pod koniec października.
- Byłem w domu. Nagle ktoś zadzwonił do drzwi i pobiegłem, żeby otworzyć. Niestety, potknąłem się o torbę. Upadając, podparłem się ręką, a że ważę 102 kilogramy... kość nie wytrzymała ciężaru i pękła - opowiada Boozer.
Przeczytaj koniecznie: Brazylijczycy na krawędzi
Szkoleniowiec Chicago Bulls nie kryje zdenerwowania. - Bardzo liczyliśmy na Carlosa. To przykre, że straciliśmy go na 2 miesiące i to w taki sposób - mówi Tom Thibodeau.