MŚ siatkarzy 2010. Brazylijczycy na krawędzi

2010-10-05 13:30

Bardzo niewiele brakowało by Brazylijczycy - jakby za karę za kompromitujący pokaz z Bułgarią - zostali wyeliminowani przez Czechów.

Czesi bardzo mocno przycisnęli "Canarinhos" i zmusili do najwyższego wysiłku.

Drużyna naszych sąsiadów w której znakomicie grali przed wszystkim Platenik i Hudecek, a dzielnie im sekundowali Konecny i Stokr, kompletnie się nie przelękła renomy mistrzów.

Po pierwszym przegranym secie Czesi zwyciężyli w dwóch następnych i dopiero pełna mobilizacja drużyny Rezende pozwoliła jej wygrać 3:2 (25:20, 22:25,23:25, 25:21, 15:8).

Przeczytaj koniecznie: Nate Adams poleciał po tytuł

W ciężkich opałach znaleźli się także Bułgarzy, którzy stoczyli twardy bój z Hiszpanią 3:1. W trzecim secie Hiszpania obronili dwa meczbole.

Natomiast charakter jednostronny miały spotkania Serbii z Argentyną 3:1 i USA z Francją 3:0.

Najnowsze