- Tymi zdjęciami chciałam udowodnić, że atletyczne i umięśnione ciało sportsmenek również może być sexy - mówi "Super Expressowi" Phillips. - A poza tym mam nadzieję, że dzięki temu wypromuję koszykówkę kobiet. Podczas robienia zdjęć nie byłam spięta, ale niezbyt komfortowo czułam się w butach na obcasach. Wolę buty sportowe (śmiech).
- Pozowanie do zdjęć spodobało mi się na tyle, że niedługo wyjeżdżam na kolejną sesję - tym razem do Amsterdamu - zdradza nam Erin.
Patrz też: Agnieszka Bibrzycka: Mogę rozebrać się dla "Playboya" (GŁOSUJ!)
Phillips lubi się rozbierać nie tylko przed obiektywem, ale również na plaży.
- Uwielbiam pływać! Kiedy tylko wracam do rodzinnej Australii, od razu biegnę na plażę. Kiedyś nawet nurkowałam z rekinami (śmiech). Jestem trochę szalona, ale lubię się też wyciszyć. Jestem romantyczką, oglądam wszystkie filmy o miłości. A horrory po prostu mnie przerażają! - opowiada.
Phillips bardzo podoba się w Polsce, ale niedługo zamierza wrócić do Australii. - Bardzo tęsknię za rodziną i za tym naszym australijskim słońcem - mówi gwiazda Lotosu.