Tyson Fury zlekceważył Usyka

i

Autor: Zrzut ekranu/Twitter/Sky Sports Boxing Tyson Fury zlekceważył Usyka

Emocje aż kipią

Aż nas zamurowało po tym, co zrobił Tyson Fury przed walką z Usykiem. Znowu jest o nim głośno

2024-05-17 8:21

Walka Fury - Usyk od miesięcy rozgrzewa świat i już w sobotę wyjaśni się, który z wielkich mistrzów wagi ciężkiej jest lepszy. Emocje sięgają zenitu już na kilkadziesiąt godzin przed starciem stulecia. Podczas ostatniej konferencji prasowej Fury kompletnie zlekceważył rywala. O jego zachowaniu przed walką z Usykiem znowu jest głośno.

Oczekiwanie na walkę Fury - Usyk powoli dobiega końca. Do tego hitu miało dojść już w lutym, ale Brytyjczyk pod koniec przygotowań doznał urazu, który wykluczył go z walki. Ta została przeniesiona na sobotę, 18 maja. Obaj są już w Rijadzie, gdzie odbędzie się to starcie stulecia. Na szali będą wszystkie cztery pasy najważniejszych federacji wagi ciężkiej - WBC, IBF, WBA i WBO, ale przed walką trudno mówić o mistrzowskim zachowaniu ze strony obozu Fury'ego. Najpierw jego ojciec zaatakował członka sztabu Usyka podczas poniedziałkowego dnia medialnego, a w czwartek na ostatniej konferencji przed walką "Król Cyganów" kompletnie zlekceważył przeciwnika.

Usyk tuż przed starciem z Furym przypomniał światu o walce z Polakiem w Gdańsku! Specjalna koszulka

Sonda
Kto wygra walkę Fury - Usyk?

Tyson Fury zlekceważył Usyka przed walką

Podczas samej konferencji pięściarze raczej unikali spięcia i koncentrowali się już na sobotniej walce, ale Fury postanowił powiedzieć ostatnie słowo na zakończenie medialnego spotkania. Organizatorzy zarządzili face to face, a wielcy bokserzy mieli spojrzeć sobie w oczy. Brytyjczyk miał jednak inny pomysł i... stanął bokiem do rywala, w ogóle nie zwracając na niego uwagi. W pełni skupiony Usyk patrzył na Fury'ego, który zajął się wszystkim, tylko nie nim.

Dariusz Michalczewski pierwszy raz wprost wypalił o relacjach z kobietami. To, co powiedział przechodzi ludzkie pojęcie

Emocje przed walką Fury - Usyk

"Król Cyganów" założył kapelusz, napinał mięśnie i zajmował się publicznością, podczas gdy Usyk konsekwentnie wpatrywał się w jego profil. Po wszystkim Fury został zapytany przez Sky Sports o swoje zachowanie. - Jest przerażająco wyglądającym kolesiem - tłumaczył z wyczuwalną nutką ironii. To nie pierwszy raz, gdy mistrz świata WBC kradnie show i próbuje wejść przeciwnikowi do głowy. Już w sobotę okaże się, na ile wyszło mu to w konfrontacji z mistrzem IBF, WBA i WBO.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze