Igor Milicić nie mógł opanować zdziwienia po meczu Polaków ze Słowenią. "Mają jaja jak arbuzy i serca jak księżyc!"

Polacy sprawili wielką sensację na EuroBaskecie. Kadra "Biało-Czerwonych" pokonała faworyzowanych Słoweńców i już w piątek zmierzy się w wielkim półfinale mistrzostw Europy z Francuzami. Głos po sensacyjnej wygranej Polaków zabrał w krótkiej rozmowie z TVP Sport selekcjoner Polaków - Igor Milicić, który nie mógł ukryć wielkiej radości i zaskoczenia względem tego, co wydarzyło się na parkiecie. Jego słowa przejdą do historii.

Z kim zagra Polska w 1/2 finału Eurobasket 2022? Znamy rywala Polski w półfinale Eurobasketu! KIEDY i z kim mecz Polski w 1/2 finału Eurobasket 2022

Igor Milicić po wygranej ze Słowenią. Jego słowa przejdą do historii polskiego sportu

Nie da się ukryć, że praktycznie nikt nie stawiał na to, że Polacy będą w stanie pokonać Słoweńców, którzy na EuroBaskecie 2022 występowali z pozycji obrońców tytułu mistrzów Europy. Ostatecznie jednak, po bardzo ciężkim meczu, to Polacy wygrali 90:87 i będą grać o finał imprezy z Francuzami. Postawę swoich podopiecznych skomentował w rozmowie z "TVP Sport" Igor Milicić, który nie ukrywał wielkiej radości i szoku względem tego, co zrobili polscy koszykarze.

-  Szacun, czapki z głów dla nas. Jak oni to wytrzymali, jak oni to zagrali. W głowie jest pustka, co oni zrobili? To jest niewiarygodne. Nie wierzymy w to. Zawodnicy mają jaja jak arbuzy, serca jak księżyc - mówił Milicić.

Aby zobaczyć radość kibiców po wygranej ze Słowenią, przejdź do galerii poniżej.

10 zdjęć

Igor Milicić na konferencji prasowej. Ma nadzieję, że to zrobił

Chwilę później, trener polskiej kadry wziął udział w konferencji prasowej, na której powiedział, że ma nadzieję, że występ jego podopiecznych raz na zawsze zamknął usta hejterom, którzy przez długi czas nie mieli dobrej opinii o polskiej kadrze.

- Mam nadzieję, że tym występem zamknęliśmy usta hejterom. Chcemy zjednoczyć środowisko koszykarskie w Polsce. A przede wszystkim chcemy zostać na tym poziomie na dłużej - powiedział Igor Milicić.