Jeden Gortat to za mało

2009-09-16 23:55

Mistrzowie świata Hiszpanie roznieśli polskich koszykarzy 90:68 w meczu decydującym o awansie do ćwierćfinału mistrzostw Europy.

<!-- @page { size: 21cm 29.7cm; margin: 2cm } P { margin-bottom: 0.21cm } -->

Już do przerwy role zostały obsadzone. Nauczycielem koszykówki byli mistrzowie świata, a w ławkach uczniowskich zasiedli polscy koszykarze. Nawet Marcin Gortat (25 l.). Choć robił co mógł, musi przyznać, że Pau Gasol (29 l.) jest dziś po prostu o wiele lepszym graczem. Zawodnik LA Lakers zdobył pierwsze 7 pkt meczu, a potem grał z naszą obroną jak chciał (20 pkt i aż 82% skuteczności). W polskim ataku też był dramat: po 20 minutach mieliśmy na koncie tylko 26 pkt.

To, co Hiszpanie robili z nami w drugiej połowie, to była egzekucja. Juan Carlos Navarro (29 l.) pokazał jak się seryjnie trafia za 3 (zrobił to 7 razy w meczu!), przewaga błyskawicznie przekroczyła 20 pkt, a Polacy byli zdezorientowani i popełniali mnóstwo błędów.

- Myśleliśmy, że gospodarze wyjdą na nas agresywniej - przyznał Navarro. - Ale to my ich od razu przycisnęliśmy.

- To był praktycznie mecz Polski z Navarro i Gasolem - skomentował Gortat. - Po mistrzostwach pozostanie niedosyt, bo przegraliśmy u siebie. Mogliśmy pokonać Serbię i taki wynik dałby awans do ćwierćfinału. Wciąż nam czegoś brakowało, a przeciwnicy wynajdywali nasze błędy i nas kaleczyli.

Pożegnaliśmy EuroBasket 2009, nie zagramy też w przyszłorocznych mistrzostwach świata, do których zakwalifikuje się 6 lub 7 czołowych zespołów ME. Teraz polska koszykówka wraca na swoje miejsce w europejskim drugim szeregu. Jeden "Polski Młot" na całe mistrzostwa to o wiele za mało, by marzyć o sukcesach.

Jeśli będziemy je osiągać, to już bez weterana Adama Wójcika (39 l.), który zapowiedział po meczu zakończenie reprezentacyjnej kariery. - Wszyscy w szatni biliśmy mu brawo - opowiadał Gortat.

"Wódka dla wszystkich, jeśli zdobędziemy złoto" - taki transparent wywiesili wczoraj w łódzkiej hali Arena hiszpańscy kibice z Burgos. Goście z Płw. Iberyjskiego wciąż mogą zrealizować obietnicę, polskim fanom przyjdzie co najwyżej upić się z rozpaczy.

Marek Żochowski, Łódź

 

Polska - Hiszpania 68:90 (14:23, 12:19, 20:29, 22:19)

Polska: Logan 20, Koszarek 17, Gortat 12, Szewczyk, Ignerski oraz Lampe 7, Wójcik 6, Chyliński 2, Witka 2, Szubarga 2, Roszyk, Skibniewski.

 

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze