Cała sytuacja miała miejsce podczas meczu Budocnost Podgorica - Banvit Bandirma w ramach pucharu Eurocup. Gdy drużyna gości wykonywała rzut osobisty, na parkiet wbiegł kibic miejscowego klubu i zaatakował jednego z zawodników popychając go w plecy. Na całe zajście błyskawicznie zareagował inny z koszykarzy Banvitu - Earl Rowland - który rzucił się na fana.
Znany koszykarz ma dwie kobiety! Są przyjaciółkami [WIDEO]
Najpierw potężnym prawym sierpowym powalił go na ziemię, a następnie ponownie próbował wymierzyć sprawiedliwość już leżącemu kibicowi. Na ratunek rzucili się jednak inni zawodnicy, którzy odciągnęli rozwścieczonego Rowlanda. Wszystko to zaowocowało awanturą i małymi przepychankami pomiędzy koszykarzami obu drużyn.
Doszło do tego, że interweniować musieli nie tylko obecni na meczu stewardzi i służby porządkowe, ale nawet policja! Ostatecznie udało się uspokoić zwaśnione strony, a mecz został wznowiony po 15 minutach przerwy. Patrząc na poniższy filmik można się jedynie zastanawiać, czy przypadkiem Rowland nie minął się z powołaniem rozpoczynając karierę koszykarską? Takim prawym sierpowym mógłby powalić niejednego pięściarza.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail