Marcin Gortat: Sylwestra spędzę w samolocie - WYWIAD

2011-12-23 3:00

W drugi dzień świąt Marcin Gortat (27 l.) wraca na koszykarskie parkiety NBA. Jego Suns grają z New Orlean Hornets. - Mam nadzieję, że wygramy, a ja rozegram bardzo dobry mecz. To oraz zdrowie będą dla mnie najlepszymi prezentami gwiazdkowymi - mówi "Super Expressowi" jedyny polski koszykarz w NBA.

- Ale chyba całych świąt Bożego Narodzenia nie spędzisz na koszykarskim parkiecie?

Marcin Gortat: - Całych nie, ale znaczną część - tak. Tylko Wigilia będzie typowo świąteczna, spędzę ją w Phoenix z moją dziewczyną Anią. Na pewno przygotuje tradycyjne polskie wigilijne potrawy, między innymi pierogi, które uwielbiam. Zasiądziemy przy stole, podzielimy się opłatkiem, prezentami. A już w pierwszy dzień świąt będę trenować z drużyną. A w drugi dzień świąt mecz z Hornets.

- Choinkę w domu masz?

- Nawet dwie, chociaż... sztuczne, stoją w pokoju moim i Ani. Po świętach złożymy je i zostawimy na przyszły rok.

- Rodzina z Polski przyjedzie na święta?

- Nie, mają już własne plany na ten okres. Spotkają się wszyscy razem, całą rodziną przy stole, zabraknie tylko mnie. Były plany, że i ja będę z nimi. Ale NBA ruszyło i wszystko się zmieniło.

- Lubisz Boże Narodzenie?

- Bardzo, chociaż od kiedy mieszkam w USA, a to już 9 lat, zatraciłem trochę smak tych świąt. Takich jak w Polsce, z rodzicami, całą rodziną. Brakuje mi tego, ale to cena, którą płacę za wykonywanie zawodu koszykarza NBA.

- W Phoenix będziesz miał święta bez śniegu...

- Szczerze mówiąc nie brakuje mi śniegu, bo lubię ciepły klimat. Nie pamiętam nawet, kiedy ostatnio widziałem śnieg, pewnie w Polsce. Ale pociągają mnie sporty zimowe, i marzę, by kiedyś nauczyć się jeździć na nartach czy desce, bo nigdy nie miałem na to szansy. Ale na to będę musiał zaczekać do 35. roku życia. Wtedy to pewnie zakończę karierę koszykarską. Już wiem, że wtedy wyjadę do Aspen i oddam się białemu szaleństwu.

- A co z twoim sylwestrem?

- Spędzę go bardzo oryginalnie (śmiech), w samolocie wracając z meczu z Oklahomą. Samolot wystartuje w Starym Roku, a wyląduje w Nowym. I na pewno cała drużyna będzie spała, bo będziemy zmęczeni po meczu.

Nie przegap!

W Polsce mecze NBA będzie w tym sezonie pokazywać Canal+ Sport. Planowane jest zwiększenie liczby transmisji nawet do czterech tygodniowo. Na początek rozgrywek 25 grudnia stacja zapowiada dwa spotkania: Dallas - Miami (niedziela, 20.30) i LA Lakers - Chicago (niedziela, 23.00). Pierwszy mecz zespołu Marcina Gortata, Phoenix, pojawi się na polskiej antenie w nocy z 30 na 31 grudnia o 2.00, a rywalem Suns będą gracze New Orleans. W sezonie zasadniczym ekipę "Słońc" będzie można obejrzeć w C+ 7-krotnie.

Najnowsze