Ostatnie tygodnie nie były najlepsze w wykonaniu Marcina Gortata. Polski koszykarz Los Angeles Clippers nie radzi sobie najlepiej na parkietach NBA. Niestety, z tego tytułu spotykają go ostre docinki ze strony kibiców. Tym razem Polak nie wytrzymał i mocno odpowiedział jednemu z hejterów.
Gortat zapowiedział na swoim Twitterze "szalone wieści". Dotyczyły one sporej wymiany zawodników, która dotyczyła jego drużyny. Anonimowy fan Clippers napisał, że Polak będzie kolejnym do odejścia. Niestety, center nie wytrzymał i odpisał, że... "następna będzie jego mama".
Taka docinka ze strony koszykarza spotkała się z ostrą krytyką ze strony jego fanów. Autor koszykarskiego bloga "Rzut Osobisty" napisała: "Nie mam nic przeciwko, gdyby pocisnął w inny sposób. Serio. Napisałem wcześniej "twój stary, twoja stara" to poziom gimbazy".
Pojawili się jednak ludzie, którzy bronili takiej riposty. Ich zdaniem, w Stanach Zjednoczonych jest to coś zupełnie normalnego i wersja odpowiedzi była i tak bardzo delikatna. Większości trudno jest jednak pogodzić się z takim sposobem załatwiania sprawy. Zwłaszcza, że riposta dotycząca mamy krytyka pojawiła się też pod innym komentarzem.
Los Angeles Clippers na ten moment zajmuje drugie miejsce w swojej dywizji i ósme w konferencji. Szansa na awans do play-offów wciąż jest, ale konieczne może być regularniejsze wygrywanie. Z ostatnich pięciu spotkań, przegrali aż 3.
Polecany artykuł: