Ostatnie minuty polsko-chińskiego starcia na światowym czempionacie wywołały mnóstwo kontrowersji. A zwłaszcza akcja na nieco ponad 10 sekund przed końcem podstawowego czasu gry, kiedy sędziowie odgwizdali faul dla Chińczyków mimo braku jakiegokolwiek nieprzepisowego zagrania ze strony zawodników Polski. Biało-czerwoni stracili zatem nie tylko mnóstwo sił fizycznych, ale także i psychicznych. Wszystko jednak skończyło się po ich myśli i można było rozpocząć świętowanie!
Dzięki zwycięstwu z Chinami, Polska zagwarantowała sobie awans do najlepszej szesnastki mistrzostw świata. Na zakończenie pierwszej fazy grupowej Polacy zmierzą się jeszcze w środę, 4 września o godzinie 10:00 z Wybrzeżem Kości Słoniowej.