W starciu z najlepszym koszykarzem ligi LeBronem Jamesem (29 l.) i jego kolegami Wizards nie mieli za wiele do powiedzenia. W pewnym momencie przegrywali już 23 punktami. Polscy kibice zapamiętają jednak walkę w parterze Gortata z "Królem" Jamesem i... rzut za 3 pkt, który niespodziewanie nasz gracz trafił pod koniec 1. połowy. To była dopiero jego trzecia "trójka" w NBA.
Przeczytaj również: Dzielni policjanci z Chęcin zatrzymali stadionowego piromana. Zapalił urodzinową świeczkę [WIDEO]
- Rywale nas bili, ale my przyjmowaliśmy uderzenia i walczyliśmy do końca - ocenił trener Wizards Randy Wittman (54 l.).