W meczu w Staples Center zabrakło Koby'ego Bryanta, który nabawił się kolejnej kontuzji. Wobec powyższego na parkiecie brylował oczywiście LeBron James. - Bez Kobego to nic specjalnego - przyznał gwiazdor Miami, który rzucił 19 punktów i pomógł Heat odnieść szóste z rzędu zwycięstwo nad Jeziorowcami.
Przeczytaj: Robert Lewandowski w Jedenastce 2013 roku według La Gazzetta dello Sport!
W debrach Kalifornii Golden State wygrali w Oracle Arena po zaciętej walce z LA Clippers. Klay Thomson i David Le rzucili po 23 punkty dla Wojowników.
W ostatnim środowym meczu San Antonio Spurs ulegli Houston Rockets 98:111. Rakiet do zwycięstwa poprowadził James Harden, który rzucił 28 punktów, w tym 16 w ostatniej kwarcie. Aż 20 zbiórek zanotował Dwight Howard. Center Houston dołożył do tego 15 punktów.
Wyniki:
Los Angeles Lakers - Miami Heat 95:101
(Young 20, Meeks 17, Henry 14 - Bosh 23, Wade 23, James 19)
San Antonio Spurs - Houston Rockets 98:111
(Ginobili 22, Leonard 13, Duncan 11 - Harden 28, Parsons 21, Jones 21)
Golden State Warriors - Los Angeles Clippers 105:103
(Thompson 23, Lee 23, Curry 15 - Paul 26, Griffin 20, Crawford 19)