Nasz najlepszy koszykarz był bliski zapewnienia sobie miejsca w drużynie gwiazd w głosowaniu internautów. Zajął w nim jednak pechowe czwarte miejsce (do składu weszło trzech podkoszowych). Mimo tego wciąż miał szansę na wystąpienie w tym prestiżowym spotkaniu.
Niesamowity rekord NBA: 37 punktów w jednej kwarcie!
Gortat liczył na to, że znajdzie się wśród rezerwowych. Trenerzy nie zdecydowali się jednak na niego postawić. Tym samym przegapi to niezwykle prestiżowe wyróżnienie.
Przypomnijmy jednak, że gracz Washington Wizards docenił wcześniejsze starania fanów. Na Facebooku podziękował za oddane na niego głosy. - Ogromnie Wam wszystkim dziękuje!! Jestem niesamowicie poruszony tym jak bardzo mocno zaangażowaliście się w głosowanie, dzięki czemu zdobyłem - 570,005 głosów!! Naprawde niewiele zabrakło do Carmelo Anthony'ego - napisał.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail