Klęska w meczu z Gruzją (67:84) bardzo skomplikowała szanse Polaków na wyjście z grupy. Porażka z Czechami w zasadzie je przekreśli, bo trudno oczekiwać, że wygramy ostatnie trzy spotkania z bardzo silnymi Chorwatami, Słoweńcami i Hiszpanami. Czasu na wchodzenie w rymt mistrzostw biało-czerwoni już po prostu nie mają.
- Zawodnicy myśleli o tym, żeby nie przegrać, a nie o tym, aby wygrać. Musisz trafić kilka rzutów, aby zdobyć rytm. W tym meczu to się nie udało - mówił o starciu z Gruzinami trener Polski Dirk Bauermann - Jestem pewny, ze wrócimy silniejsi i zagramy dużo lepszy mecz przeciwko Czechom. Czesi mają wielu graczy, którzy grali lub grają na najwyższym poziomie, w Eurolidze. Szykujemy się na wielką walkę, ale musimy w niej zagrać inaczej.
Czesi poza dwoma gwiazdorami Janem Veselnym i Petrem Bendym, nie mają koszykarzy na wysokim europejskim poziomie, ale stanową mocny kolektyw co potwierdzili w swoim pierwszym meczu na EuroBaskecie. Nasi południowi sąsiedzi ulegli Słowenii 60:62, a losy spotkania ważyły się do końcowej syreny.
Mecz Polska - Czechy rozpocznie się o godzinei 17:45, a transmisję przeprowadzi Polsat Sport.