Podczas, gdy "Jeziorowcy" przygotowywali się do meczu z Atlantą, Andrew Bynum bawił się w najlepsze. Kibice z niecierpliwością oczekują jego powrotu, a ten w trakcie imprez, nosi króliczki "na barana". Wydawało by się więc, że kolano ma już sprawne...
- Wrócę jeszcze w tym sezonie. Z moim kolanem jest już dużo lepiej. Czekam tylko na zielone światło od lekarzy - powiedział Andrew.
Jednym z "ćwiczeń" koszykarza, była zabawa w hula-hop: