Informację o tym, że Krzysztof Zieliński nie żyje przekazał na Twitterze jego ostatni klub - IKS 2017 Poznań. W zespole tym nie tylko występował na parkiecie, lecz także pełnił funkcję trenera. Był prawdziwym symbolem poznańskiej koszykówki osób niepełnosprawnych. Jego śmierć okazała się szokiem dla wszystkich kolegów z szatni i współpracowników z klubowych korytarzy. Tym bardziej, że Krzysztof Zieliński zmarł jako zaledwie 35-latek. Na portalu społecznościowym został pożegnany pięknymi słowami. "Odszedł od nas nasz przyjaciel, mentor, motywator, kompan boiskowy, współtwórca IKS, zawodnik i trener przede wszystkim dobry i wspaniały człowiek, Krzysztof Zieliński" - napisano na Twitterze.
Sprawdź: Nie żyje znany trener polskiej drużyny. Zdobył z nią mistrzostwo Polski, to wielka strata dla całego środowiska
"Kochająca głowa rodziny podpora naszego Klubu człowiek, który nauczył nas wszystkich co to jest sport, przekazywał nam swoją wiedzę, wspierał, dodawał otuchy i zawsze służył dobrą radą" - dodano także. Krzysztof Zieliński był ikoną nie tylko poznańskiej, lecz także krajowej koszykówki na wózkach. Występował w reprezentacji Polski, a wcześniej grał dla takich klubów, jak m.in. Start Wrocław, KSI Chorzów czy AGH Kraków.