To był niesamowity wieczór dla wszystkich związanych z polską koszykówką. Choć biało-czerwoni podczas tegorocznego Eurobasketu już wcześniej zaskakiwali ekspertów, to w ćwierćfinale mierzyli się z silną ekipą Słowenii, w której prym wiedzie znany z występów w NBA Luka Doncić. Nasi zawodnicy nie pękli. Po dwóch kwartach byli na wysokim prowadzeniu. Jednak w trzeciej coś w ich grze się załamało i rywale objęli nawet prowadzenie. Na szczęście w ostatniej odsłonie spotkania podopiecznym Igora Milicicia udało się wrócić na właściwe tory i ostatecznie po wygranej 90:87 znaleźli się w gronie czterech najlepszych ekip Starego Kontynentu. Wielka w tym zasługa Mateusza Ponitki. Lider reprezentacji w środę skakał, rzucał za trzy, trafiał rzuty osobiste, blokował rywali, asystował i zbierał. Zrobił wszystko, co mógł, by po końcowej syrenie wygłosić epickie przemówienie do kolegów.
To one wspierają naszych koszykarzy! Zobacz zdjęcia żon i partnerek półfinalistów EuroBasketu
Mateusz Ponitka przemówił po meczu ze Słowenią
Jego krótkie, ale treściwe, wystąpienie zarejestrowały kamery. Nagranie pojawiło się na Twitterze na oficjalnym profilu reprezentacji Polski w koszykówce. W przemowie Mateusz Ponitka zwrócił się do kolegów i sztabu szkoleniowego kadry z planem na najbliższe dni. Okazało się, że mimo pracy do wykonania w najbliższych dniach, warto znaleźć chwilę, by poświętować ostatni triumf. Oczywiście rozsądnie, wiedząc jaki jest kolejny cel na Eurobaskecie.
Wygląda na to, że mecz z Francją ma być dla Polaków tylko przystankiem. Słowa Ponitki jednoznacznie wskazują, że w tym momencie rozpoczęła się walka o najwyższe cele. - Panowie, świętujemy i co? Idziemy po złoto! - wykrzyczał lider reprezentacji, a po chwili koledzy zrobili wielki hałas, zgadzając się z nim.
Luka Doncić o pewnym zastrzyku i wstydzie po meczu z Polską. "Zawiodłem cały kraj"
Eurobasket: Polska - Francja w półfinale
Zanim jednak ewentualny bój o złoto Polaków czeka wyjątkowo trudne spotkanie. W półfinałowym starciu nasza ekipa powalczy o prawo gry w najważniejszym spotkaniu z reprezentacją Francji. "Trójkolorowi" w swoim ćwierćfinale poradzili sobie po dogrywce z Włochami, wygrywając 93:85. Na pocieszenie warto dodać, że w fazie grupowej nasi najbliżsi rywale okazali się słabsi od... Słowenii, która wygrała z Francją 88:82. Spotkanie Polska - Francja już w piątek 16 września o godzinie 17:15. W drugim półfinale zagrają Hiszpanie i Niemcy.