Anita Włodarczyk postanowiła pokazać swoją dość nieznaną twarz. Wielokrotna mistrzyni olimpijska zamieściła na swoich mediach społecznościowych dość zaskakujące zdjęcie, na którym pozuje w... koszu na śmieci. Sportsmenka nie ukrywa, że powodem wykonania takiego zdjęcia jest pewna dość ważna okoliczność. Wszystko wyjaśniła.
Anita Włodarczyk w koszu na śmieci. Ma swój specjalny powód!
Zdjęcie Anity Włodarczyk w koszu na śmieci wywolało niemałą sensację wśród fanów, jednak okazuje się, że gwiazda sportu zanim wejdzie do kubła, wsypuje do niego lodu i ten dość zabawnie wyglądający przedmiot służy jej po ciężkich treningach. Kosz spełnia swoją rolę w dużej mierze także dlatego, że jest przenośny.
- ice ice baby. Trzeba wiedzieć w czym (dla mnie najlepsze rozwiązanie w koszu na śmieci, bo jest przenośny) w jakiej temperaturze, ile czasu i kiedy w treningu stosować ice bath, czyli zanurzanie nóg w zimnej wodzie z dużą ilością lodu. Uwielbiam taką regenerację dla moich zmęczonych nóg po treningu, a Wy jesteście za ciepłem, czy zimnem? - pisała Anita Włodarczyk za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych
Listen on Spreaker.