Przemysław Babiarz to dziennikarz nadwyraz wszechstronny. Znany jest przede wszystkim oczywiście ze swojego sportowego zacięcia. To dzięki transmisjom z najważniejszych imprez zdobył prawdziwą popularność wśród telewidzów. Do "koników" komentatora należą takie dyscypliny, jak lekkoatletyka, pływanie czy skoki narciarskie. Jednak swoją erudycją bije na głowę wielu kolegów po fachu i nie bez przyczyny władze TVP zaufały mu na tyle, by dać możliwość prowadzenia m.in. teleturniejów w otwartym paśmie. Babiarza można było zobaczyć choćby przy okazji telewizyjnego programu "Va Banque". Jednak w ostatnim czasie Babiarz zniknął z anteny i wielu zachodziło w głowę, co się z nim dzieje. Nowe wiadomości o legendzie mikrofonu są dość niepokojące.
Krwawa rzeź u Mateusza Borka. Od tych zdjęć aż robi się słabo! Co za masakra
Przemysław Babiarz zachorował
O chorobie Przemysława Babiarza zrobiło się głośno kilka tygodni temu, gdy zabrakło go na rozpisce komentatorów TVP na halowe mistrzostwa w lekkoatletyce. Kibice zastanawiali się, co się wydarzyło. Wtedy informacje o podopiecznym przekazał szef TVP Sport. Jakub Kwiatkowski w mediach społecznościowych napisał, że Babiarz zachorował. Teraz wygląda na to, że problemy ze zdrowiem ikony Telewizji Publicznej są poważniejsze niż przypuszczano powszechnie. Dziennik "Fakt" dotarł do informacji z otoczenia komentatora, które wskazują na to, że trafił on do szpitala.
Medialne doniesienia o stanie zdrowia Babiarza
Rozmówca wspomnianego tytułu przedstawił aktualną sytuację Przemysława Babiarza. Z krótkiej wypowiedzi dowiadujemy się, że komentator trafił do szpitala i walczy o powrót do zdrowia. Osoba z bliskiego otoczenia dziennikarza dodała również, że sam zainteresowany mocno modli się o to, by szybko wrócić do pełni sił i za mikrofonem relacjonować letnie mistrzostwa lekkoatletyczne.
Listen on Spreaker.