To jednak nie koniec, bowiem Norman za sprawa poniedziałkowego wyczynu zapisze się w historii lekkoatletyki z jeszcze jednego powodu. Jako drugi zawodnik w dziejach może się pochwalić jednocześnie zejściem poniżej 10 s na 100 m, poniżej 20 s na 200 m i poniżej 44 s na 400 m. Tylko mistrz olimpijski na 400 m Wayde van Niekerk z RPA ma podobny bilans jak jego amerykański kolega.
Sofia Ennaoui: Najlepiej mi się biega przy śpiewie ptaków
Występ w Fort Worth to była prawdziwa petarda w wykonaniu 22-letniego Normana, który znany był do tej pory przede wszystkim z udanej kariery juniorskiej. W 2016 r. na mistrzostwach świata odbywających się w Bydgoszczy zdobył dwa złote medale: na 200 m i w sztafecie 4x100 m.
Norman legitymował się na 100 m rekordem życiowym wynoszącym zaledwie 10,27. Wszystkie warunki zatwierdzenia rezultatu z Teksasu zostały spełnione, wiatr nie przekraczał dozwolonej wartości 2,0 m/s (Normanowi wiało w plecy 1,6 m/s). 9,86 s Amerykanina wpisano już więc na oficjalną listę najlepszych rezultatów w portalu World Athletics (światowa federacja lekkoatletyczna).