Tomasz Zieliński to aktualny mistrz Europy w kategorii do 94 kilogramów i młodszy brat innego polskiego sztangisty - Adriana. Według informacji Polskiego Radia reprezentant biało-czerwonych został przyłapany na stosowaniu substancji niedozwolonych, a decyzję o wydaleniu go z wioski olimpijskiej podjął prezes PKOl Andrzej Kraśnicki. To oznacza, że młodszy z braci Zielińskich nie stanie do rywalizacji na igrzyskach.
Z 25-latkiem problemy były jeszcze przed startem igrzysk. Prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Szymon Kołecki skreślił go z kadry za niesubordynację. Zawodnik nie przyjeżdżał na zgrupowania tłumacząc się zwolnieniami lekarskimi, a w reprezentacji o takim zachowaniu nie mogło być mowy. Ostatecznie jednak Zieliński pojechał do Rio, ale wszystko wskazuje na to, że na turnieju olimpijskim i tak nie wystartuje.
Tomasz Zieliński na dopingu! Musi opuścić wioskę - ustalił w Rio de Janeiro reporter Polskiego Radia Rafał Bała. @sportradiopl
— Tomasz Kowalczyk (@TomaszKowalczy7) 8 sierpnia 2016
Informacje na temat Zielińskiego niestety potwierdził też Polski Związek Podnoszenia Ciężarów - Polski Związek Podnoszenia Ciężarów oświadcza, że w czasie badań antydopingowych jakie przeprowadzone zostały w czasie pobytu Reprezentacji na Igrzyskach w Rio de Janerio wykryto u zawodnika Tomasza Zielińskiego podwyższony poziom substancji zakazanej - nandrolonu. Natychmiast została również zbadane próbka B, która potwierdziła wynik pozytywny. Tym samym działając na podstawie Regulaminu Dyscyplinarnego PZPC i Polskich Przepisów Antydopingowych zawodnik został zawieszony w prawach zawodnika do czasu zakończenia postępowania i usunięty z Reprezentacji Narodowej na Igrzyska w Rio 2016. Jeżeli zarzuty się potwierdzą wówczas wyciągnięte zostaną wobec zawodnika surowe konsekwencje zgodnie w obowiązującymi przepisami - można przeczytać w oficjalnym oświadczeniu.