Jak do tego doszło? Rio de Janeiro ma gigantyczne problemy ze skutecznym oczyszczaniem ścieków, które w praktycznie nieprzetworzonym stanie trafiają do dróg wodnych miasta. Badania przeprowadzane przez Associated Press wykazały, że spożycie zaledwie trzech łyżeczek takiej wody może doprowadzić do złapania wirusa żołądkowego lub choroby układu oddechowego, a w rzadszych przypadkach nawet do zapalenia mózgu i serca! Olimpiada rozpoczyna się już w piątek, a testy wykazały, że poziom wirusa w wodzie używanej do rozmaitych konkurencji to 1,7 mln razy tego, co uważane jest za normę w Europie!
Na baczności muszą się mieć nie tylko olimpijczycy, ale także turyści licznie zjeżdżający do Rio. Mówi się, że będzie ich nawet pół miliona! Dr Valerie Harwood - przewodnicząca Wydziału Biologii Integracyjnej na Uniwersytecie Południowej Florydy - ostrzega kibiców. - Jeśli będziecie się kąpać przy Copacabanie to nie zanurzajcie głowy!