Władysław Kozakiewicz to bez wątpienia legendarny lekkoatleta, którego wspomina się do dzisiaj. Polski mistrz olimpijski przez całą karierę zdobył wiele medali m.in. złote medale na mistrzostwach Europy w skoku o tyczce, a największe osiągnięcie zanotował podczas igrzysk olimpijskich w 1980 roku, które odbyły się w Moskwie. Jednak do tej pory wszyscy wspominają jego słynny gest kierując go w stronę władzy komunistycznej. Właśnie wtedy Kozakiewicz ustanowił rekord życiowy w skoku o tyczce zaliczając 5,78 m. Legendarny sportowiec posiada dwa obywatelstwa - polskie oraz niemieckie. Mieszka w Niemczech, gdzie odwiedzili go wysłannicy "Super Expressu", którzy skorzystali z okazji przy mistrzostwach Europy 2024.
Tak mieszka Władysław Kozakiewicz! Słynny mistrz olimpijski pochwalił się posiadłością pod Hanowerem
Podczas wizyty "Super Expressu" w posiadłości Kozakiewicza, mistrz olimpijski oprowadził naszych wysłanników po domu i wypowiedział się na wiele tematów. Złoty medalista z Moskwy nie krył, co robi na co dzień. - Mieszkam w takim spokojnym miejscu i już jestem na emeryturze. Moja żona pracuje, właśnie wyszła w tej chwili. Ja jestem człowiekiem, który siedzi w domu i zajmuje się wszystkim. Od gotowania, sprzątania, prasowania. Żona ma własną rehabilitację, dlatego na mnie spadają te obowiązki - przekazał Kozakiewicz.
Mistrz olimpijski wspomniał, że często przyjeżdża do Polski na spotkania lub do przyjaciół, a występy biało-czerwonych śledzi na bieżąco.