Abby D'Agostino i Nikki Hamblin

i

Autor: East News

Upadła w trakcie biegu, pomogła jej... rywalka. Piękne sceny w wyścigu na 5000 metrów [ZDJĘCIA]

2016-08-16 17:58

Igrzyska olimpijskie to nie tylko walka o medale, ale też piękna, sportowa rywalizacja, a dla takich obrazków warto oglądać zawody w Rio. Podczas biegu na 5000 metrów na ziemię upadła Abby D'Agostino i doznała nieprzyjemnej kontuzji. Wstać pomogła jej jednak... rywalka! Nikki Hamblin dźwignęła na nogi koleżankę z bieżni i dopilnowała, by ta dała radę dobiec do mety.

W drugim półfinale biegu na 5000 metrów miały miejsce naprawdę piękne obrazki, choć początkowo wszystko wyglądało dość groźnie. Na jednym z okrążeń tuż obok siebie biegły Abby D'Agostino (Stany Zjednoczone) i Nikki Hamblin (Nowa Zelandia). W pewnym momencie ta druga zawodniczka potknęła się i upadła. Pech chciał, że prosto pod nogi amerykańskiej rywalki, która nie zdążyła zareagować, wpadła w Hamblin i niefortunnie się przewróciła. Okazało się bowiem, że skręciła kostkę, a jej dalszy bieg stanął pod dużym znakiem zapytania.

Nowozelandzka zawodniczka zachowała się jednak we wspaniały sposób, bo nie zostawiła przeciwniczki w potrzebie, a natychmiast ruszyła jej z pomocą. Szybko dźwignęła się z ziemi i pomogła też wstać koleżance z bieżni. Biegła z nią, aż nie upewniła się, że D'Agostino zdoła dotrzeć do mety. Choć Amerykanka mocno utykała, to dała radę ukończyć wyścig, a na finiszu czekała na nią Hamblin. Chwilę później obie biegaczki padły sobie w ramiona, a choć kontuzjowana 24-latka musiała opuścić stadion na wózku inwalidzkim, to z jej twarzy nie schodził uśmiech.

Dla takich scen warto oglądać igrzyska olimpijskie, bo pokazują one, że to nie tylko wyścig szczurów i walka o medale do utraty tchu, ale też duch sportowej rywalizacji utrzymanej w tonie fair play. Brawo!

Najnowsze