Piotr Lisek

i

Autor: PAWEŁ SKRABA / SUPER EXPRESS

Osobisty dramat

Łzy płyną strumieniami po wyznaniu Piotra Liska. Tak czuł się po stracie dziecka, nie poradził sobie z osobistym dramatem

2024-11-13 11:15

Piotr Lisek podczas igrzysk olimpijskich nie przebrnął nawet przez kwalifikacje w skoku o tyczce. Jak się później okazało, przed igrzyskami i w ich trakcie polski zawodnik przeżywał niewypowiedziany dramat – wraz z żoną stracili dziecko. Teraz w rozmowie z portalem „Weszło”, Piotr Lisek opowiedział, jak przeżywał tę osobistą tragedię i jak mocno wpłynęła ona na jego start w Paryżu.

Piotr Lisek opowiedział o tym, jak czuł się po stracie dziecka

Piotr Lisek to najbardziej utytułowany polski tyczkarz – ma na swoim koncie medale halowych mistrzostw Europy, halowych mistrzostw świata czy mistrzostw świata. Mimo kilku prób nie udało mu się jednak nigdy sięgnąć po medal igrzysk olimpijskich, czego najbliżej był w 2016 roku w Rio de Janeiro, gdzie zajął 4. miejsce. W Tokio w 2021 roku zajął 6. miejsce, natomiast w tym roku na igrzyskach olimpijskich Paryż 2024 nie przebrnął nawet kwalifikacji. Na polskiego lekkoatletę spadła wówczas masa krytyki, ale jak się później okazało, Lisek przed zawodami i w ich trakcie zmagał się z wielką tragedią, jaką jest utrata dziecka. – Bezradność to coś strasznego, a szczęście trzeba umieć doceniać, bo jest zbyt cenne i kruche. Mała, niewinna część nas i część w nas, umarła, a ja, budząc się, modlę się o to, by poprzednie dni były tylko koszmarem – napisał Piotr Lisek w mediach społecznościowych, dzieląc się tym samym z opinią publiczną faktem, że jego żona straciła ciążę. Teraz w rozmowie z portalem Weszło tyczkarz wrócił do tych niezwykle bolesnych chwil.

Walczył w FAME MMA, teraz przeżył ogromny dramat. Aż serce boli po tych słowach. Kompletny zawód

Iga Świątek odwiedziła Dom Polski w Paryżu: - Teraz wreszcie mam czas na wakacje. Chce skorzystać z igrzysk i wspierać naszych reprezentantów

Piotr Lisek nie miał wątpliwości, że start na igrzyskach olimpijskich Paryż 2024 był dla niego najgorszym w karierze. – To był zdecydowanie najtrudniejszy start w moim życiu. To było naprawdę parę dni wojny z głową i nie życzę nikomu takiej przeprawy psychicznej. Fizyczną ludzie są w stanie mnóstwo znieść, można się prawie poddać, a później podnieść. Ale w takich przypadkach jest trudniej – powiedział w rozmowie z Weszło. Lekkoatleta ujawnił też, że wystartował, licząc na to, że poradzi sobie z problemami mentalnymi. – Startując na igrzyskach, myślałem, że jednak dam sobie radę. Że będę potrafił to wyłączyć na czas startu. Myślę, że w jakimś stopniu to się udało, ale ogólne obciążenie psychiczne sprawiło, że mój organizm nie działał, jak powinien. Ja naprawdę byłem bardzo dobrze przygotowany na Paryż i to jest trochę taki mój ból sportowy, że nie potrafiłem tego wykorzystać i nie poradziłem sobie z kłodą, którą los rzucił mi pod nogi – ocenił Piotr Lisek.

Fani podzieleni po decyzji Piotra Liska o dołączeniu do FAME MMA. Mocne komentarze pod wpisem lekkoatlety

QUIZ. Letnie Igrzyska Olimpijskie nie mają przed Tobą żadnych tajemnic? Zdobądź choć 4/10!

Pytanie 1 z 10
Na start nie może być nic innego. Pierwsze nowożytne letnie igrzyska olimpijskie odbyły się w Atenach w roku:
Najnowsze