Federacje freak-fightowe sprowadzają do siebie zawodników z coraz szerszych kręgów. Wciąż trzon gal stanowią celebryci i różnego rodzaju influenserzy, ale coraz częściej pojawiają się tam profesjonalni zawodnicy sportów walki, a teraz także i z innych dyscyplin sportu. Niedawno na gali CLOUT MMA 1 starli się ze sobą siatkarz Zbigniew Bartman i były piłkarz Tomasz Hajto. Teraz natomiast FAME MMA ogłosiło, że ich szeregi, przynajmniej na jedną walkę, zasili lekkoatleta Piotr Lisek. W rozmowie z „Super Expressem” tyczkarz zdradził, że pieniądze były jednym z argumentów, ale mocniej przemawia za nich sportowe wyzwanie. Wyjaśnił też, że walka nie koliduje z jego przygotowaniami do nadchodzących igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Mimo to nie wszyscy fani są zadowoleni z decyzji Liska.
Fani podzielili się w sprawie Piotra Liska. Lekkoatleta to przewidział
– Zdawałem sobie sprawę z podziału kibiców, opinie ludzi i często niezrozumienie. Mam zamiar przeżyć dobra przygodę a może moim Lisim stylem być kimś kto wniesie coś pozytywnego w świata freaków. Pozdro sportowe i mniej sportowe Świry – napisał Piotr Lisek na portalu X (dawniej Twitter). Pod jego wpisem pojawiło się sporo nieprzychylnych komentarzy: „Tak czy siak wstyd...”, „Piotrek szkoda pięknej kariery. Masz w Paryżu szansę spiąć medalem jak klamrą wspaniałą karierę a pchasz się w durnowate freaki”, „ale co można wnieść pozytywnego w świat patologii, wyzwisk i szamba?”, „Rozumiem, jakby to było po Paryżu, po najważniejszych zawodach czterolecia.. Dużo ryzykujesz. Wizerunkowo na pewno straciłeś, bo będziesz promował patologię. Tak czy inaczej za Paryż trzymam kciuki...” – piszą niektórzy.
Wiele jest jednak osób, które bronią decyzji Piotra Liska. – Potrzebowałeś? Zrobiłeś jak chciałeś. Sportowcem jesteś nadal i oby sportowa misja przyświecała także w trakcie występów dla Fame. Kibicuję mocno! – napisał Maciej Turski, który komentuje walki m.in. na galach FAME. – Od pewnego poziomu popularności nie można się podobać wszystkim. Przebiłeś sufit, idź po swoje – dodał biegacz Marek Plawgo. „Super decyzja Piotrek, witamy w świecie freaków”, „Uważam że super robisz. Kaska się zgadza, wypromujesz swój sport opowiadając o nim ( jak np. W studiu przed walkami już robiłeś), wypromujesz swoją osobę no i fajny bodziec treningowy. Ja na Ciebie liczę i życzę powodzenia. Może kogoś z lekkiej jeszcze w to wciągniesz”, „Rób swoje” – dodawali inni użytkownicy portalu X.