Sebastian Boenisch

i

Autor: Eastnews Sebastian Boenisch

Sebastian Boenisch w centrum afery w Bundeslidze. Fortuna Dusseldorf zarzuca Boenischowi szpiegostwo!

2012-11-05 18:42

Wielkiego pecha ma Sebastian Boenisch. Ulubieniec trenera Franciszka Smudy, tak się zaprezentował na Euro 2012, że potem żaden klub nie chciał z nim podpisać kontraktu. A gdy mu się to wreszcie udało, to oskarżono go o intrygę przy podpisywaniu kontraktu.

Wszystko o Bundeslidze na Gwizdek24.pl

Boenisch jest obecnie piłkarzem Bayeru Leverkusen. Jednak przed podpisaniem kontraktu przebywał na testach w Fortunie Dusseldorf. Gdy wydawało się, że podpisze kontrakt z Fortuną, Boenisch zdecydował się na ofertę Bayeru, z którym Fortuna grała ligowy mecz!

Bayer wygrał 3:2, a Fortuna oskarżyła Boenischa, że ten trenując z drużyną zebrał założenia taktyczne na mecz z "Aptekarzami", a potem im je przekazał.

- To nie było w dobrym stylu. Piłkarz trenował z nami od wtorku, a potem podpisał kontrakt z klubem, z którym gramy w weekend. To pokazuje jaki Boenisch ma charakter - powiedział Paul Hunter, dyrektor Fortuny.

Oskarżenia wydają się być co najmniej naciągane, bo trudno wyobrazić sobie by piłkarz na jako-takim poziomie szukał tego typu intryg. - Nie rozumiem tych uwag - powiedział Boenisch na łamach "Bilda".

- Przecież nie pytaliśmy go, jak zamierza grać Fortuna - wtóruje mu trener Bayeru, Sascha Lewandowski.

 

Najnowsze