- Nadzieja na pierwszą bramkę i pierwsze punkty w grupie rozmyła się bardzo szybko - mówił po meczu Brzyski. - Zagraliśmy fatalny mecz. Wstyd nam za to, co pokazaliśmy dziś na boisku. Wcześniej graliśmy przynajmniej niezłą piłkę, a dzisiaj nic nam się nie kleiło i Lazio robiło z nami co chciało. Skończyło się 0:2, a mogło być jeszcze gorzej. Chęć zdobycia gola nas nie sparaliżowała, lecz może za bardzo chcieliśmy udowodnić wszystkim, że potrafimy to zrobić. Znowu się nie udało.
Sprawdź! Liga Europejska. Wszystkie wyniki 5. kolejki
- Możemy tylko przeprosić kibiców, bo to był chyba najgorszy mecz w naszych wykonaniu w Lidze Europy - dodał reprezentant Polski. - Założenia zakładały, że wpuścimy Lazio na naszą połowę i będziemy wyprowadzać kontrataki. Jednak w naszej grze było za dużo niedokładności, nie potrafiliśmy kopnąć piłki do partnera na 5 metrów. Wszyscy się z nas śmieją, ponieważ nie potrafimy strzelić gola w LE.
za legia.com