Stadion Łużniki, Moskwa. Mundial 2018

i

Autor: Archiwum serwisu Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2018. Na stadionie Łużniki w Moskwie odbędzie się mecz finałowy. Stadion jest wybudowany i w pełni gotowy do Mundialu 2018. Stadion Łużniki pomieści 90 tysięcy widzów

Chorwacja - Anglia: Kibice wrzucili na boisko martwą rybę. Co to oznacza? [ZDJĘCIE]

2018-07-12 9:42

Mało brakowało, a o tym incydencie nie dowiedziałby się nikt. Sprytnie zadziałali realizatorzy transmisji, błyskawicznie zareagowała obsługa stadionu Łużniki. Na szczęście znalazł się czujny fotograf, który uwiecznił martwą rybę, leżącą na murawie moskiewskiej areny, gdzie o finał MŚ walczyły w środę reprezentacje Chorwacji i Anglii. Co oznaczać może obecność martwej ryby na takim wydarzeniu?

W środowy wieczór na Łużnikach odbył się drugi półfinał rosyjskiego mundialu. Chorwaci mierzyli się z Anglikami i ostatecznie osiągnęli zakładany cel. Awansowali do finału, choć potrzebowali do tego dogrywki. Po pierwszej połowie to "Synowie Albionu" prowadzili, dzięki bramce Kierana Trippiera. Wyrównał po przerwie Ivan Perisić, a decydujący cios zadał Mario Mandzukić na 11 minut przed końcem regulaminowego czasu dogrywki.

Za kulisami piłkarskich zdarzeń doszło do dziwnego incydentu. Na murawę moskiewskiego stadionu została wrzucona martwa ryba. Uczynił to pewnie jeden z ponad 78 tysięcy kibiców, zasiadających na trybunach Łużników. Kamery nie pokazały tego zdarzenia, ale wszystko wychwycił czujny obiektyw aparatu.

W tradycjach mafii zdechła ryba symbolizuje niedyskrecję. Jeśli ktoś znajdował przy sobie to martwe stworzenie, oznaczało to, że pracodawca ma podejrzenia, iż nie ten dochował milczenia.

Jeśli chodzi o symbolikę snów, to martwa ryba oznacza komplikacje. Nie jest to pozytywna oznaka, a raczej zapowiedź czegoś niedobrego.

Podczas meczu półfinałowego nie tylko Chorwaci byli w świetnej formie. Niezłą dyspozycję pokazali niektórzy z fotoreporterów. Jeden wychwycił martwą rybę, inni miał sporo szczęścia, bo blisko jego stanowiska chorwackie gwiazdy celebrowały zdobycie drugiego gola. Fotograf został w tym szale radości przewrócony, ale jego ujęcia były niepowtarzalne, a w ramach przeprosin otrzymał od Domagoja Vidy... buziaka.

Finał MŚ odbędzie się w niedzielę, 15 lipca, na Łużnikach. Francja zmierzy się w nim z Chorwacją. Będzie to rewanż za półfinał z 1998 roku, kiedy "Trójkolorowi" pozbawali Chorwatów szans na złoto mundialu.

Najnowsze