Finał Pucharu Polski: Kibice wściekli na zachowanie policji
Majówka to dla fanów piłki nożnej wyjątkowy moment. Tradycyjnie 2 maja odbywa się mecz o Puchar Polski. W tegorocznym finale Legia Warszawa mierzyła się z Pogonią Szczecin. Podopieczni Goncalo Feio wygrał po elektryzującym meczu 4:3. Niestety, kolejny raz wiele mówiło się nie tylko o samym meczu, ale także o kwestiach kibicowskich. Fani Legii kolejny raz mieli problemy z wejściem na stadion i skarżyli się na, ich zdaniem, bezprawne działania policji i ochrony.
- W tym roku wszelkie skandaliczne działania PZPN-u i policji osiągnęły apogeum. Takiego poziomu agresji jako kibice nie widzieliśmy od lat. Dlatego informujemy z tego miejsca, że ostatni raz bierzmy udział w tego typu cyrku. Jeśli będzie dane nam awansować do kolejnego finału, to odbędzie się on albo z nami, albo z policją, która traktuje w 2025 roku kibiców jak ludzi gorszej kategorii – czytamy na koniec komunikatu na profilu „Nieznani Sprawcy”.
Zdaniem kibiców, na wejściu kibice zastali zamaskowaną, uzbrojoną policję, która wyszarpywała z tłumu ludzi na kontrolę osobistą, przy wejściu miała znajdować się także prowokująca swoim zachowaniem zamaskowana ochrona bez identyfikatorów, rzucanie petard w tłum i użycie gazu wobec ściśniętego tłumu.
Afera z kibicami Legii: Jest odpowiedź policji
W sieci pojawiła się także perspektywa policji na cały incydent. Zdaniem służb, kibice próbowali siłą wtargnąć na teren PGE Narodowego, w wyniku czego uszkodzono jedną z bram. Łącznie w trakcie zabezpieczania meczu zatrzymano blisko 100 osób.
- Nie obyło się jednak bez incydentów. Przed meczem na PGE Narodowym około godz. 15.00 grupa kibiców Legii próbowała siłą wtargnąć na teren stadionu, rzucając w kierunku ochrony niebezpieczne przedmioty. Policjanci udzielili wsparcia służbom porządkowym. Agresja części kibiców została przeniesiona także na policjantów, którzy zostali obrzuceni niebezpiecznymi przedmiotami, m.in. butelkami. W trakcie próby siłowego wejścia na teren stadionu kibice uszkodzili bramę nr 2. W stosunku do agresywnych kibiców Policja użyła środków przymusu bezpośredniego. W związku z tą sytuacją zatrzymano ponad 30 osób. Łącznie w trakcie zabezpieczenia finałowego meczu policjanci zatrzymali blisko 100 osób, m.in. za posiadanie środków odurzających oraz pirotechniki. Policyjny zespół medyczny udzielił pomocy 14 kibicom obu drużyn. 4 osoby zostały hospitalizowane w związku z wcześniejszym zasłabnięciem – czytamy w komunikacie policji na platformie „X”.
