O niepokojących sygnałach z Wołgogradu donosi portal sportowefakty.wp.pl. Korespondentka TVP w Rosji przyznała "WP", że docierają do niej głosy o planowanej zemście rosyjskich chuliganów na biało-czerwonych fanach. - Czytałam na forach internetowych wezwania kiboli, by ukarać Polaków za to, że usuwają pomniki żołnierzy Armii Czerwonej. Kibole chcą się skrzyknąć i pokazać, że tak nie można robić - powiedziała Barbara Włodarczyk. Wielu ekspertów obawia się, że chuligańskie wybryki mogą zepsuć futbolowe święto. Włodarczyk uspokoiła jednak, że rosyjskie władze na to nie pozwolą. - Jestem spokojna. Prezydent, który na początku kpił z tego, że Francja nie poradziła sobie z grupą "ich chłopców" podczas ostatniego Euro, teraz nie zamierza pozwalać na ekscesy - podkreśliła.
Rosyjscy chuligani dwa lata temu we Francji zgotowali prawdziwe piekło Anglikom, których zaatakowali na ulicy. Teraz na Wyspach boją się powtórki scenariusza. Jakiś czas temu głośno było o pakcie, który gospodarze mundialu mieli zawrzeć z argentyńskimi fanatykami. Według informacji jego celem jest "stworzenie krwawej łaźni Anglikom" podczas MŚ 2018. Więcej na ten temat możecie przeczytać TUTAJ.
Reprezentacja Polski w Wołgogradzie zagra na zakończenie fazy grupowej. Spotkanie z Japonią odbędzie się 28 czerwca o godzinie 16:00 i można się spodziewać, że do miasta zawita mnóstwo biało-czerwonych kibiców. Dodatkowym punktem zapalnym mogą być wydarzenia z 2012 roku. Wtedy, podczas Euro 2012, na warszawskim moście Poniatowskiego doszło do krwawych starć Polaków i Rosjan.
Wyniki na żywo, statystyki i tabele -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!