- Lewy, hundred million!.
- Nagraliście to? Jak to pokażecie, on was zwolni.
- Po francusku to ja umiem tylko "Tour de Pologne".
To tylko próbka najlepszych tekstów duetu Grosik-Peszkin. Obaj panowie zdominowali przedmeczowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Dobre humory, żarty, sporo zabawnych historii. Nasi piłkarze po dobrych wynikach w jesiennej części eliminacji do mundialu złapali spory luz i przekłada się to na ich postawę na boisku.
Ot, inne czasy. Kiedyś dobra atmosfera równała się równie dobrej - albo nawet lepszej, huczniejszej - imprezie. Na zewnątrz nasi piłkarze przypominali jednak żołnierzy idących na wojnę. Nudne komentarze, jeszcze mniej trafniejsze analizy i "ciągła koncentracja". Dziś jest luz. I dzisiaj są wyniki.