Wobec problemów z występami w pierwszym zespole PSG (ostatnio grał w rezerwach) Krychowiak liczył, że złapie minuty w reprezentacji. Niestety, jego plany przekreśliła kontuzja. Na niedzielnym treningu paryżan Polak niefortunnie zderzył się z kolegą z drużyny, a badania wykazały złamanie dziewiątego żebra w odcinku chrzęstnym. - Grzesiek przyleciał do Warszawy i wziął udział we wtorkowych zajęciach, bo chciał sprawdzić to żebro. Niestety, okazało się, że nic z tego nie będzie - powiedział lekarz reprezentacji, dr Jacek Jaroszewski.
Pomocnik reprezentacji pożegnał się wczoraj z kolegami i wrócił do Paryża. Jego leczenie potrwa ok. 3 tygodni.
Krychowiak od 4,5 roku jest kluczową postacią kadry, a ostatni mecz o punkty bez niego w składzie reprezentacja rozegrała we wrześniu 2012 roku w... Podgoricy z Czarnogórą (2:2) w el. do MŚ 2014. W kolejnych 19 spotkaniach Polaków o stawkę grał od początku do końca, a w listopadowym spotkaniu towarzyskim ze Słowenią (1:1) pełnił nawet funkcję kapitana.
Kto może zastąpić Krychowiaka? Naturalnym kandydatem wydaje się Karol Linetty (22 l.), który po transferze z Lecha Poznań do włoskiej Sampdorii od razu wywalczył miejsce w podstawowym składzie. - To człowiek, który potrafi napsuć wiele krwi niejednemu rywalowi. Jeśli trener Nawałka da mu szansę, jestem przekonany, że poradzi sobie i zagra dobry mecz - przekonuje Bartosz Bereszyński (23 l.),, kolega Karola z Sampdorii.