Reprezentacja Portugalii

i

Autor: East News Reprezentacja Portugalii

Liga Narodów: Udany debiut Portugalii. Włosi nadal w kryzysie

2018-09-10 22:41

Druga kolejka Ligi Narodów UEFA rozgrywana jest bedz udziału reprezentacji Polski. Nie oznacza to jednak, że i grupowi rywale biało-czerwonych odpoczywają. W poniedziałkowy wieczór Portugalia zmierzyła się z Włochami w swoim premierowym meczu w nowych rozgrywkach. Gospodarze zanotowali udany debiut. Pokonali Italię 1:0 i objęli prowadzenie w polskiej grupie.

Dla podopiecznych Fernando Santosa było to pierwsze spotkanie w Lidze Narodów. Portugalczycy przystępowali do tego spotkania osłabieni. W porozumieniu z selekcjoner Cristiano Ronaldo nie przyleciał na zgrupowanie i mistrzowie Europy musieli radzić sobie bez swojej największej gwiazdy. Trener Włochów natomiast zdecydował się na przemeblowanie zespołu po rywalizacji z Polską.

Liczne zmiany w wyjściowym ustawieniu Azzurrich zdały się na niewiele. Pierwsza połowa stała pod znakiem chaotycznej gry, gdzie zarówno gospodarze, jak i goście nie potrafili narzucić własnego stylu. W poczynaniu podopiecznych Roberto Manciniego było dużo niedokładności, co nie pozwalało na zagrożenie bramce Rui Patricio.

Na pierwsze emocje trzeba było czekać prawie dwa kwadranse. Portugalia w 28. i 30. minucie stworzyła sobie dwie najlepsze sytuacje na objęcie prowadzenia, ale mistrzom Europy zabrakło nieco szczęścia. Najpierw źle interweniował Gianlugi Donnarumma. Włoski bramkarz starał się "ściągnąć" piłkę z głowy Andre Silvy, ale zrobił to niedokładnie.

Do bezpańskiej futbolówki na ósmym metrze dopadł Bernardo Silva. Na linii bramkowej doskonale ustawiony był jednak Alessio Romagnoli, który wybił strzał piłkarza Manchesteru City. Po chwili indywidualną akcję przeprowadził Mario Rui. Lewy obrońca wpadł w pole karne i chciał wstrzelić piłkę do środkowej strefy "szesnastki".

Nie dopuścił do tego Bryan Cristante, który wystawił nogę. Jego interwencja mogła zakończyć się fatalnie. Futbolówka odbiła się w taki sposób, że zmierzała do bramki. Włocha uratowała poprzeczka, od której odbiła się piłka. Tym samym pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Druga część spotkania rozpoczęła się znakomicie dla gospodarzy. W środkowej strefie boiska włoscy piłkarze pogubili się i stracili futbolówkę na rzecz Brumy. Skrzydłowy reprezentacji Portugalii pognał w pole karne. Podaniem znalazł Andre Silvę na dwunastym metrze. Ten zdecydował się na techniczny strzał w długi róg i Donnarumma nie zdołał obronić tego uderzenia.

Włoski bramkarz na wysokości zadania stanął natomiast chwilę później. Bernardo Silva chciał go zaskoczyć z dystansu. Posłał potężny strzał, ale golkiper grający na co dzień w AC Milan wyciągnął się jak struna i zdołał wybić piłkę na rzut rożny. W kolejnych minutach tempo rywalizacji ponownie spadło.

Portugalczycy nastawili się na szybkie akcje po przechwycie. Jedną z nich przeprowadzili w 69. minucie. Wystarczyło parę podań, aby Pizzi znalazł się w polu karnym rywali. Pomocnik gospodarzy zdołał oddać strzał, ale był zbyt wyrzucony do boku, aby zaskoczyć Donnarummę, który zanotował kolejną skuteczną interwencję.

Włosi w końcówce spotkania próbowali nacisnąć rywali, ale w żaden sposób nie potrafili zagrozić bramce Rui Patricio. Gospodarzom udało się utrzymać jednobramkowe prowadzenie i dzięki zwycięstwu objęli prowadzenie w polskiej grupie.

Portugalia - Włochy 1:0 (0:0)
Bramki: Andre Silva 48

Żółte kartki: Pepe - Criscito, Chiesa

Portugalia: Rui Patricio - Joao Cancelo, Pepe, Ruben Dias, Mario Rui - Pizzi (74. Sanches), Ruben Neves, Carvalho (86. Oliveira) - Bruma (77. Gelson Martins), Andre Silva, Bernardo Silva

Włochy: Donnarumma - Lazzari, Caldara, Romagnoli, Criscito (74. Emerson) - Cristante (79. Belotti), Jorginho, Bonaventura - Zaza, Immobile (59. Berardi), Chiesa

Najnowsze