Oxlade-Chamberlain odniósł poważną kontuzję w kluczowym momencie sezonu. Gdyby nie uraz, mógłby zagrać w finale Ligi Mistrzów i turnieju głównym mistrzostw świata. Angielski pomocnik ma pewne miejsce w reprezentacji "Synów Albionu". Gareth Southgate powołał go na marcowe spotkania towarzyskie angielskiej kadry i dwukrotnie dał szansę od pierwszej minuty. Zawodnik Liverpoolu typowany był na głównego kandydata do pierwszej jedenastki reprezentacji Anglii. Jest on przedstawcielem młodego pokolenia, na którym opiera się siła obecnej kadry. Pokolenia, które miało zastąpić m. in. Stevena Gerrarda, czy Franka Lamparda i poprowadzić "Trzy Lwy" do wyczekiwanego dużego sukcesu.
24-latek, który w trakcie sezonu zamienił Arsenal na Liverpool, imponował formą w ostatnich tygodniach. Pojedynek z Romą na Anfield przekreślił jego najbliższe plany. Anglik zerwał więzadła w prawym kolanie i może pauzować nawet dziewięć miesięcy. Nie ma mowy, by zagrał w ewentualnym finale Ligi Mistrzów w Kijowie lub jakimkolwiek meczu mistrzostw świata 2018.
W mediach społecznościowych Chamberlain przyznał, iż jest zdruzgotany urazem w takim momencie sezonu. Poinformował, że teraz skupi się na pełnym wsparciu swojej drużyny, którą stać - w opinii zawodnika - na wielkie rzeczy. Chce też jak najszybciej wrócić do zdrowia i na boisko. Pomocnik odniósł się też do innej sytuacji, która miała miejsce przy okazji meczu z Romą.
Post udostępniony przez Alex Oxlade-Chamberlain (@alexoxchamberlain) Kwi 25, 2018 o 11:14 PDT
- To wszystko blednie w porównaniu do tego, co czuje rodzina ciężko zranionego kibica Liverpoolu. Moje myśli są z nim i z jego najbliższymi - napisał Oxlade-Chamberlain w geście jedności z kibicem "The Reds", który został zaatakowany przez włoskich chuliganów i w stanie krytycznym trafił do placówki medycznej.
Wyniki, statystyki i tabele na żywo -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!