O seksskandalu donosi meksykański magazyn "TV Notas". Według dziennikarzy, po towarzyskim meczu ze Szkocją. Spotkanie rozgrywane było w stolicy Meksyku, Mexico City. Tuż po nim, selekcjoner reprezentacji zarządził czas wolny i piłkarze mogli odpocząć od trudów przygotowań do mundialu.
Według "TV Notas" ośmiu zawodników potraktowało ten moment na zorganizowanie imprezy w hotelu Las Lomas. Tam wynajęli apartament, do którego miało przyjechać aż trzydzieści prostytutek. Cała "zabawa" zaczęła się o 22:30 w sobotę i trwała do popołudnia dnia następnego.
- Kadrowicze pojawili się w Las Lomas ok. 22:30. Była muzyka, alkohol, hazard i kobiety. Piłkarze chcieli być trochę niegrzeczni, więc nie zabrali ze sobą swoich żon i partnerek - czytamy w magazynie.
W całą aferę mają być zaplatani między innymi Giovani dos Santos, Jonathan dos Santos, Guillermo Ochoa, czy Carlos Salcedo. Drugi z wymienionych piłkarzy był uczestnikiem podobnej afery już siedem lat temu. Jonathan dos Santos został wyrzucony z kadry na Copa America w związku z korzystania z usług prostytutek podczas zgrupowania w Ekwadorze.