Mistrzostwa świata w Rosji startują lada w chwila, bo już w czwartek 14 czerwca. Przez kolejne kilka tygodni rozgrywane będą mecze mundialu - zwykle po trzy dziennie. To z kolei rodzi mały problem dla tych bardziej religijnych kibiców, którzy oglądanie zmagań piłkarskich chcieliby pogodzić z chodzeniem na msze święte. Taki kłopot mogliby mieć chociażby członkowie Rzymsko-Katolickiej Parafii p.w. Trójcy Świętej w Modzurowie na Śląsku.
Ale dzięki rezolutnemu i rozsądnęmu księdzu Joachimowi Krollowi sprawa szybko została załatwiona. Okazało się bowiem, że duchowny też jest wielkim kibicem futbolu, w związku z czym... postanowił przełożyć godzinę mszy świętych aż do zakończenia MŚ 2018! - W czwartek rozpoczynają się mistrzostwa świata w piłce nożnej. Ponieważ mecze rozgrywane będą o godz. 14.00, 17.00 i 20.00, aby umożliwić ich oglądanie przez zagorzałych kibiców i przeze mnie, Msze św. od czwartku aż do zakończenia mistrzostw rozpoczną się o 19.00 - brzmi jedno z ogłoszeń przedstawionych podczas ostatniego nabożeństwa w kościele w Modzurowie.
To jednak nie koniec. Ks. Joachim zamierza też bowiem... stworzyć strefę kibica dla tych najmocniej zainteresowanych zmaganiami na mundialu. Jedna z sal plebanii ma zostać przekształcona w prawdziwą świątynię futbolu, w której można będzie oglądać wybrane mecze mistrzostw. A przede wszystkim te z udziałem Polaków.
Nietrudno się domyślić, że parafianie byli taką decyzją zachwyceni. Ale nic w tym dziwnego. Zapewne wielu z nich piłkę nożną traktuje niemal jak religię...
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin
