Postawa reprezentacji Polski na Euro 2016 wzbudziła szacunek wielu kibiców z całego świata. Biało-czerwoni w pięciu meczach mistrzostw straciła ledwie dwa gole - ze Szwajcarią w 1/8 i Portugalią w 1/4 finału. Podczas turnieju okazało się, że nasza drużyna narodowa ma wyjątkowego fana. Kciuki za ekipę Adama Nawałki trzymał bowiem... Russel Crowe, słynny aktor znany z takich filmów jak m.in. "Gladiator" czy "Piękny umysł".
Okazuje się, że australijski gwiazdor Hollywood bardzo polubił naszą kadrę. Bo podczas mistrzostw świata w Rosji ponownie będzie jej kibicował! Polacy tym razem nie są jednak jedyni, bo Crowe ma też kilka innych drużyn, których poczynania będzie uważnie śledził.
- To drużyny, które będę obserwował podczas mistrzostw świata. Nie wskazuję zwycięzców, po prostu zdecydowałem się śledzić poczynania tych zespołów w fazie grupowej: Urugwaj, Portugalia, Australia, Islandia, Kostaryka, Korea Południowa, Belgia, Polska. Byłbym zadowolony widząc zwycięstwo Anglików, ale Niemcy są bardzo silni - napisał aktor na swoim profilu na Twitterze.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin