Neymar z pewnością jeszcze długo będzie się kojarzył kibicom z mundialem w Rosji, ale sam Brazylijczyk miał nadzieję zapisać się w ich pamięci w nieco inny sposób. Otóż przed oczami mamy nie tyle piękne rajdy 26-latka, jego dryblingi i gole, ale... symulowanie fauli i aktorskie popisy. Skrzydłowy PSG do perfekcji opanował turlanie się po ziemi i udawanie ledwo żywego, ale efekt był odwrotny do zamierzonego, bo sędziowie po prostu przestali reagować na jego teatr.
W ten sposób Neymar sam ukręcił na siebie bat, bo stał się pośmiewiskiem całego świata. W sieci powstało nawet wyzwanie pod nazwą "Neymar challenge" polegające na... upadnięciu na ziemię i turlanie się po niej. Ta akcja dotarła także na trawiaste korty Wimbledonu, gdzie w ostatnich dniach rozgrywano jeden z najważniejszych i najbardziej prestiżowych tenisowych turniejów.
A Neymara wyśmiała nawet legenda tej dyscypliny! Podczas jednego z deblowych meczów pokazowych były już zawodnik, Jonas Bjorkman, dostał uderzoną przez partnera piłką. Po kilku sekundach upadł i zaczął tarzać się po ziemi. Jeden z rywali - Mansour Bahrami - szybko zaproponował pomoc i rozpoczął... reanimację. Kibice nie mogli powstrzymać śmiechu, a sam Neymar może być z siebie bardzo "dumny", że jego występy stały się tak popularne.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin