Francja - Chorwacja

i

Autor: Matthias Schrader/AP Francuzi cieszą się ze złota mundialu w Rosji

Prezydent UPOKORZONY we francuskiej szatni po finale mundialu. Piłkarze go zaskoczyli

2018-07-16 16:39

Reprezentacja Francji w niedzielę po raz drugi w historii została piłkarskim mistrzem świata. W finale mundialu w Rosji "Trójkolorowi" pokonali Chorwację. W szatni rozentuzjazmowanych zawodników odwiedził prezydent Emmanuel Macron. Wygłosił on mowę, w której namawiał sportowców do świecenia przykładem. Ci zareagowali w sposób niespodziewany i wywołali istną burzę w kraju.

Politycy najwyższego szczebla bardzo często odwiedzają piłkarzy w szatni po sukcesach. Nie inaczej było w niedzielę po finale mundialu 2018 w Rosji. Prezydent Emmanuel Macron zszedł, by podziękować Francuzom za wspaniały turniej i wywalczone złote medale. Po uściskach nadszedł czas na przemowę. Głowa francuskiego państwa przekazała sportowcom, że staną się wzorem do naśladowania i powinni zachowywać się godnie. Reakcja odbiorców przekazu musiała go zaskoczyć.

Macron nazwał zawodników drużyny narodowej idolami francuskiej młodzieży. Sami zainteresowani wznieśli po tym dość enigmatyczne okrzyki: "Wszystko zniszczymy!". Niektórzy odebrali to zachowanie za karygodnie, inni stwierdzili z kolei, że dało o sobie znać zmęczenie połączone z euforią. Jedno jest pewne - piłkarze Didiera Deschamps'a nie wrócili jeszcze do kraju, a już wywołali burzę.

Wcześniej reprezentanci Francji dali wyraz swojej ekstazie podczas konferencji prasowej, gdy oblali szampanem selekcjonera, zaskakując go tym zupełnie.

Sprawdź wyniki sportowe na żywo. Tabele i statystyki.
Cały sport w jednym miejscu

Najnowsze