Spotkanie Putin - Trump wywołało ogromne poruszenie na całym świecie. W ostatnich miesiącach stosunki Stanów Zjednoczonych i Rosji stały się bardzo napięte. Obserwatorzy liczyli, że rozmowa w cztery oczy między przywódcami mocarstw poskutkuje ociepleniem wzajemnych relacji. Ostateczne efekty poznamy z czasem, ale prezydent Rosji nie omieszkał wykorzystać sytuacji, by delikatnie zakpić z Trumpa. Jednocześnie przekazał mu piłkarski prezent.
Putin nie mógł się oprzeć i zabrał jedną z piłek, którą rozgrywany był niedzielny finał mistrzostw świata 2018 Francja - Chorwacja (4:2). Futbolówkę przekazał na ręce prezydenta Stanów Zjednoczonych. Donald Trump wcześniej pogratulował Rosji wspaniałej organizacji mundialu, jednocześnie zaznaczając, że w 2026 roku jego kraj z Meksykiem i Kanadą postarają się stworzyć imprezę przynajmniej na tym samym poziomie, co tegoroczni gospodarze.
Donald Trump zapowiedział, że piłkę przekaże synowi Barronowi. Putin z kolei nie mógł powstrzymać się przed delikatną szpilką wbitą prezydentowi Stanów Zjednoczonych. - Teraz piłka jest po pana stronie - powiedział, nawiązując do sytuacji w Syrii. Niektórzy uważają także, że chciał wzbudzić zazdrość Trumpa, którego rodacy, mimo ogromnych nakładów finansowych, nie awansowali na piłkarskie mistrzostwa świata.
Wyniki na żywo - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin