Reprezentacja Niemiec w ostatnim meczu fazu grupowej mistrzostw świata podejmowała Koreę Południową i była zdecydowanym faworytem tego spotkania. Jednocześnie musiała grać o pełną pulę, by liczyć się w walce o wyjście z grupy. Tymczasem podopieczni Joachima Loewa sensacyjnie przegrali 0:2 i odpadli z mundialu!
Klęska mistrzów świata wywołała ogromne emocje. W Niemczech spotkała się ona ze wściekłością kibiców, a z kolei w Polsce wielu fanów... cieszyło się z niepowodzenia sąsiada. Okazuje się, że losy Die Mannschaft uważnie śledzili nawet sympatycy futbolu w Libanie. Gdzie niestety pewne animozje z mundialem w tle doprowadziły do tragedii.
O sprawie poinformował portal Newsweek.com. W serwisie czytamy o Mohammadzie Zaherze, libańskim kibicu reprezentacji Brazylii, który zbyt ekspresyjnie cieszył się z odpadnięcia Niemców z mundialu. Jego radość doprowadziła do sąsiedzkiej sprzeczki z dwoma fanami drużyny Joachima Loewa. I podczas niej mężczyzna został dźgnięty nożem! Niestety nie przeżył.
Do tragedii doszło w Bejrucie, stolicy Libanu. Lokalne media informują, że policja zatrzymała już mężczyznę podejrzanego o dokonanie zbroni.
WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin