Popularni sportowcy włączyli się w akcję walki z koronawirusem. Pieniądze na wsparcie służby zdrowia wpłacali m.in. Leo Messi, Cristiano Ronaldo czy Robert Lewandowski. Grono zawodników, którzy pomagali finansowo cały czas wzrasta. W nieco inny sposób zdecydował się na to Gabriel Jesus, młody snajper Manchesteru City.
Niemcy dali ogromną łapówkę za MŚ 2006? Przez to już nigdy się nie dowiemy
Brazylijski gwiazdor wziął udział w programie telewizyjnym, podczas którego zbierano pieniądze na wsparcie najbiedniejszych dzielnic w kraju, tzw. "faweli". Podczas łączenia wideo, Jesus zaśpiewał razem z jednym z celebrytów, a także... poinformował o wpłacie w wysokości 370 tysięcy funtów, którą zebrał razem z innymi graczami!
Jak twierdzi "The Sun", ma to umożliwić ufundowanie nawet trzech ton jedzenia dla tysięcy potrzebujących rodzin z "faweli". Właśnie z jednej z takich dzielnic pochodzi Gabriel Jesus, którego życie odmieniło się po transferze z Palmeiras do Manchesteru City!
"The Citizens" zapłacili za niego 32 miliony euro i zrobili biznes życia. 23-latek po trzech latach jest wyceniany niemal dwa razy tyle. Tylko w tym sezonie zagrał w 39 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył łącznie 18 bramek i zanotował 9 asyst.
Polski zawodnik MMA SZOKUJĄCO o służbie zdrowia! Pomoc graniczy z cudem?