Angielskie media uważają, że Zinedine Zidane faktycznie może zostać nowym menedżerem Chelsea. Od jakiegoś czasu posada Maurizio Sarriego jest mocno zagrożono. Jest pod presją, a zespół "The Blues" osiąga niesatysfakcjonujące wyniki. W związku z tym klubowe władze już zaczęły się rozglądać za następcą. "The Sun" podało, że rozmawiano już z byłym trenerem Realu Madryt, ale nie zamierza on ułatwiać tych negocjacji. Ewentualny angaż w Londynie uzależnia od spełnienia swoich warunków przez szefostwo ze Stamford Bridge.
Jak można się domyślić, chodzi między innymi o pieniądze. Ale wcale nie te, które trzeba byłoby przeznaczyć na pensję Francuza. Zidane uważa, że zespół Chelsea musi zostać przebudowany i chce gwarancji budżetu transferowego na poziomie 200 milionów funtów. Oprócz tego Zinedine Zidane nie podejmie się zadania, jeśli działacze pozbędą się Edena Hazarda.
Najprawdopodobniej Sarri zostanie menedżerem do końca sezonu. Chelsea pod jego wodzą musi zająć miejsce w pierwszej czwórce lub zdobyć jakiekolwiek trofeum, by szefowie rozważyli pozostawienie go na stanowisku. W przypadku zwolnienia celem numer jeden stanie się właśnie Zidane.