Salinas nie miał żadnych wątpliwości. Ronaldo stwierdził między innymi, że jest najlepszym piłkarzem w historii futbolu. Jego prawo. Wierzy w siebie, ceni swoje umiejętności, nie on pierwszy, nie ostatni. W szatni czołowych klubów świata znaleźć można pewnie takich kilku. Niepotrzebnie tylko oznajmił to całemu światu. - Masz pecha, że musisz rywalizować ze świetnym Messim. Szczerze mówiąc, nie sądzę, że jesteś na podium najlepszych piłkarzy w historii, bo jest kilku, którzy cię przewyższają - stwierdził Salinas.
Przywołanie Messiego nie jest przypadkiem. Argentyńczyk też może pochwalić się triumfem w pięciu plebiscytach Złotej Piłki. Długo wydawał się niezagrożonym liderem. W ostatnich pięciu latach CR7 triumfował jednak cztery razy i dzisiaj obaj panowie mają już w równym stopniu wypełnione półeczki z nagrodami.
Co na to Salinas? - Ciesz się z tych "Złotych Piłek", bo na niektóre z nich nie zasłużyłeś.
Cóż, ktoś tu chyba dał się sprowokować.