Dramat reprezentanta Polski. Padł na ziemię bez kontaktu z rywalem, nie był w stanie sam zejść z boiska, od razu trafił do szpitala

Okropna kontuzja Szymona Sićki

Do całego zdarzania doszło w poniedziałkowym meczu 22. kolejki Orlen Superligi pomiędzy Industrią Kielce a Gwardią Opole, kończącym tę serię gier. Szymon Sićko próbował zaatakować bramkę rywali, wyskoczył do rzutu, ale najprawdopodobniej w tym momencie poślizgnął się i upadł na plecy. W wyniku tego zdarzenia niezwykle mocno ucierpiało jego kolano, które nienaturalnie się wygięło.

Sićko musiał jechać do szpitala na badania

Znajdujący się obok Sićki kolega z drużyny Dylan Nahi tylko złapał się za głowę, widząc, co stało się z nogą reprezentanta Polski. Od razu na parkiecie pojawiły się służby medyczne, ale nie były w stanie zbyt wiele zrobić na miejscu – Sićko, z usztywnioną nogą, został zniesiony na noszach, a chwilę później pojechał do szpitala na dokładne badania.

Kontuzja Sićki to bardzo zła wiadomość dla samej Industrii Kielce, która zmaga się z wieloma problemami kadrowymi, ale też dla reprezentacji Polski, która w ostatnim czasie nie radziła sobie najlepiej i odpadła z mistrzostw Europy już w rundzie wstępnej. Można mieć jedynie nadzieję, że Sićko wyzdrowieje przed kolejnymi meczami kadry.