- To był naprawdę słaby mecz w naszym wykonaniu. Momentami byłyśmy nieobecne na boisku. Atmosfera w zespole była fatalna. Grałyśmy nerwowo, nie potrafiłyśmy się porozumieć na parkiecie - powiedziała Sandra Toft.
ME w piłce ręcznej: Polska trenowała przed Danią, grając w piłkę... nożną [WIDEO]
Podczas meczu z Węgrami duńska bramkarka została opluta przez miejscowych kibiców. - Wszystko jest w porządku. To było nawet śmieszne, gdy doszło do tej kłótni. Nikogo nie winię, w końcu sama zaczęłam ich prowokować - dodała Toft.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail